Gmina Sokółka w ostatnich latach nie poczyniła zbyt wielu inwestycji. Skończyło się na obietnicach. Widać jedynie, że drogi powiatowe w gminie Sokółka się rozwijają - mówił dziś na konferencji prasowej kandydat na burmistrza Sokółki i zastępca burmistrza Wasilkowa, Piotr Bujwicki.

 

Spotkanie odbyło się na placu przed kinem „Sokół”. Lider Dialogu i Współpracy przedstawił swój plakat wyborczy. Elementem logo tworzącym literkę „ł” jest biało-czerwona parasolka. Gadżety takie rozdawane były w Sokółce podczas uroczystości 15 sierpnia i na wczorajszym koncercie.

Piotr Bujwicki wymienił sfery, którymi należałoby się pilnie zająć. To m.in. zieleń miejska, strategiczne inwestycje - wiadukt nad torami w kierunku Zielonego Osiedla oraz obwodnica Sokółki, a także budowa trasy S 19 po starym śladzie przez Wasilków i Czarną Białostocką, modernizacja skrzyżowania ulic Mariańskiej i Grodzieńskiej, remont dworca kolejowego i dobudowa zjeżdżalni na pływalni miejskiej.

- Chcielibyśmy utworzyć dzienny dom pobytu dla seniorów za pomocą programu Senior+. Chcielibyśmy utworzyć obiekty, które mogłyby stać się obiektami całodziennego użytkowania przez młodzież - dodał kandydat.

Odniósł się też do sprawy poparcia, którego miało mu udzielić Prawo i Sprawiedliwość (patrz wideo poniżej). Wspomniał również o rosnącym zadłużeniu gminy.

CZYTAJ TEŻ: Piotr Bujwicki kandydatem na burmistrza Sokółki. Będzie startował z komitetu Dialog i Współpraca

Zapytaliśmy Piotra Bujwickiego, dlaczego w ostatnich wyborach (samorządowych i parlamentarnych) mieszkańcy Sokółki nie poparli jego kandydatury.

- Myślę, że w przypadku wyborów na burmistrza zdecydowała przede wszystkim negatywna kampania, która była przez obóz pani Kulikowskiej, przez samą panią Kulikowską, rozpowszechniana. Oczyściłem się ze wszystkich zarzutów i myślę, że w tej chwili mieszkańcy już tych argumentów nie będą przyjmować. Chyba udowodniłem, będąc zastępcą burmistrza Wasilkowa, że jestem dobrym gospodarzem. Gmina Wasilków miała na początku kadencji 4-milionowy budżet. W tej chwili jest to już około 31 milionów złotych i zadłużenie na poziomie 4,5 miliona, co jest obecnie najlepszym wynikiem w powiecie białostockim. To liczby, których nie da się oszukać. Serce się kraje jak wygląda teraz Sokółka. Odnośnie wyborów do parlamentu - uważam wynik za swój sukces, ponieważ w gminie zdobyłem największą liczbę głosów. Pokonałem tu pana Jurgiela, który wygrał praktycznie we wszystkich gminach województwa podlaskiego. Pokonałem też urzędującego marszałka, pana Baszko. A startowałem z dość odległego miejsca na liście - stwierdził lider Dialogu i Współpracy.

- Czy w tym przypadku można mówić „do trzech razy sztuka”? - zapytaliśmy.

- W pewnym sensie tak. Nie można wiecznie startować i wiecznie być kandydatem. W wyborach też jest potrzebny sukces. Ja taki sukces odniosłem w wyborach do Rady Miejskiej w 2010 roku, kiedy osiągnąłem jeden z najlepszych wyników, nie rozdając nawet ani jednej ulotki. Wiem, że cieszę się sympatią wśród mieszkańców. Ludzie mnie zaczepiają, pytają, kiedy do Sokółki wrócę - odparł Piotr Bujwicki.

Zapowiedział, że wkrótce przedstawi kandydatów na radnych startujących z jego komitetu wyborczego.

(pb)

Konferencja przed kinem w Sokółce:

--- Reklama ---

--- Reklama ---

Wyszukiwarka