O tym, że wybory samorządowe już blisko świadczyć mogły emocjonalne wymiany zdań podczas sesji Rady Miejskiej w Sokółce. Do jednego z takich dialogów doszło właśnie dzisiaj.

 

Wiceprzewodniczący Piotr Borowski próbował przekonać radnych, by zabezpieczyli w budżecie 100 000 zł na urządzenia do tzw. street workoutu na skwerze przy ulicy Piłsudskiego w Sokółce (ostatecznie zabrakło pieniędzy na zadanie).

- Plac zabaw w tym miejscu to inwestycja największa pana Borowskiego - stwierdził radny Antoni Cydzik.

- Mam nadzieję, że pana Cydzika nie będzie więcej w Radzie Miejskiej - odparł Piotr Borowski.

W pewnym momencie wiceprzewodniczący zdecydowanie ruszył w kierunku stołu, przy którym siedzieli radni. - Oddaj mikrofon! - zwrócił się do Antoniego Cydzika.

Tymczasem w ciągu minionych czterech lat panowie niejednokrotnie grali w jednej drużynie... Cóż, w polityce (nawet tej lokalnej) nie ma chyba niczego stałego.

(pb)

--- Reklama ---

--- Reklama ---

Wyszukiwarka